2.25 Pan Jezus wniebowstąpił i uczyniono go Panem i Chrystusem.
2.25 Pan Jezus umarł i zmartwychwstał, został Panem i Chrystusem (Dz 2:36).
Zmartwychwstanie Pańskie stanowi podstawę dla naszego. Pomimo uczucia i surowości śmierci, nasza wiara w zmartwychwstanie zakorzeniona jest w wierze, że nasz Pan umarł i został wskrzeszony. Pocieszając tych, którzy stracili swoich bliskich w Panu, Paweł nie tylko przypomina im naukę o zmartwychwstaniu w czasie przyjścia Pana. Koncentruje się na fakcie, że skoro „wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli” (1 Tes 4:14).
Fakt, że Jezus jest Panem ma dla nas istotne praktyczne znaczenie. W Liście do Rzymian 14:7-9 Paweł mówi o konieczności życia nie tylko dla samych siebie, ale życia w okazywaniu wrażliwości na sumienie i potrzeby innych. Dlaczego? „Na to bowiem Chrystus umarł i ożył, aby nad umarłymi i nad żywymi panować”. Ponieważ jest On naszym Panem, dlatego nie żyjemy dla samych siebie, ale dla Chrystusa, naszego Pana i wszystkich w Nim. Paweł wychwala Chrystusa jako Króla Królów i Pana Panów, i nie jest to tylko odrobina kwiecistej literatury. Słowa te, skierowane do wierzących, padają w kontekście prośby o porzucenie materializmu, wyrwania się z jego macek. Mowa o tym również w 1 Liście do Tymoteusza 6:6-14, dalej znajduje się ustęp o wyniesieniu Chrystusa (:15,16), a ciąg dalszy listu jest kontynuacją prośby o dzielenie bogactw, a nie gromadzenie ich (:17-19). Ponieważ jest On Panem wszystkich powinniśmy porzucić nasz materializm i doświadczyć samoposiadania. Ponieważ jesteśmy Jego to wszystko, co mamy jest poświęcone służbie Jemu. A nauka mówiąca, że jest On naszym Panem oddziałuje na każdy aspekt naszej duchowości. Dennis Gilbert słusznie zauważył: „Zwierzchnictwo osiągnięto przez ukrzyżowanie Nauczyciela jako Pana i Króla” (1) . Także Piotr mówi, że ci, którzy odrzucili Panowanie Jezusa (2 Pt 2:10) dają upust seksualnej niemoralności. Wzniosłość Jego Panowania powinna oznaczać zdolność do samokontroli w naszym życiu, ponieważ to On jest Panem i Nauczycielem naszej duszy, a nie nasze ułomne uczucia. Zdumiewające wywyższenie Józefa w Egipcie było wyraźnym typem wyniesienia Pana po Jego zmartwychwstaniu. W wyniku wywyższenia Józefa, żaden człowiek nie mógł nawet podnieść ręki ani nogi w sferze mocy Józefa. Wywyższenie Pana ma taki sam wymiar i panuje nad nami.
Ponieważ Jezus jest Panem i Nauczycielem, ponieważ jest On naszym reprezentantem pod każdym względem, dlatego wszystko to, co uczynił i kim był staje się dla nas nakazem do naśladowania. A zatem: „Jeśli tedy Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem nogi wasze, i wy winniście sobie nawzajem umywać nogi” (J 13:13,14). Nazywali go „Panem i Nauczycielem”, ale nie umywali sobie wzajemnie nóg. Tak jak i my często – posiadali wiedzę o nauce, ale w praktyce nie znaczyła ona dla nich nic. Znać Go jako Pana, to umywać sobie wzajemnie nogi, odziani jedynie w przepaskę na biodrach, cierpliwie znosząc krzyż zawarty w tym wydarzeniu. „Przeto [z powodu wyniesienia Jezusa]...[bądźcie posłuszni] z bojaźnią i ze drżeniem [tzn. z pokorą] zbawienie swoje sprawujcie” (Flp 2:12). I tak jest z docenieniem wspaniałości Boga, im głębsze zrozumienie, tym większy odzew. Skutkiem tego, Salomon wybudował „wielki” dom dla Jahwe, „Bóg nasz jest większy niż wszyscy Bogowie” (2 Krn 2:4). Izrael modlił się do Boga słowami bez znaczenia: „a chociaż go wołają do Najwyższego, przecież go nikt nie wywyższa” (BG) teoretycznie uznawali Go za „Najwyższego”, ale nie wysławiali Go w sercach. Dlatego modlitwy ich były pustymi słowami.
W Liście Jakuba 2:1, autor nadaje Panu Jezusowi tytuł „Pana chwały” (również Łk 2:32; Ef 1:17). Jakub zauważa, ze możemy wierzyć w Pana Jezusa jako Pana chwały i nie mieć względu na inne osoby. Na pierwszy rzut oka powiązanie to może wydawać się dziwne. Ale może istotą tego jest fakt, że skoro dostrzegamy wzniosłość i niezrównany wymiar Jego chwały, to wszyscy inni będą mniej ważni i dlatego nie będziemy przychylnie usposobieni albo uprzedzeni do nikogo i niczego ponieważ są oni niczym przed światłem chwały Pańskiej, za którym podążamy. BT wyjaśnia to lepiej: „Bracia moi, niech wiara wasza w Pana naszego Jezusa...uwielbionego nie ma względu na osoby”. Wyjaśnia to, dlaczego Paweł pisał do zborów operując zagadkami o światowości, niemoralności i fałszywej nauce, a rozpoczynał często powtarzającym się motywem o wielkości i wyniesieniu Pana Jezusa. Ci, którzy ulegają podziałom, nie służą „Panu naszemu Chrystusowi” (Rz 16:17,18); gdyby rozumieli Jego panowanie, nie ulegaliby podziałom, ale pokornie z miłością współpracowali z Jego braćmi.
Jest jeszcze inna rzecz warta uwagi, która przybliża nam prostotę wzniosłości Pańskiego wyniesienia. „Dlatego też Bóg wielce Go wywyższył...Aby na imię Jezusa zginało się każde kolano...I aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem...przeto...z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie” (Flp 2:9-12). Słowa te nawiązują do słów proroka Izajasza 45:23,24: „...przede mną będzie się zginać każde kolano, będzie przysięgał każdy język. Mówiąc jedynie w Panu jest zbawienie i moc”. Dla nas wszystkich pokora jest czymś trudnym. Ale przed wzniosłością Jego wyniesienia, wzniosłością będącą wynikiem wielkości poniżenia krzyża, powinniśmy zginać kolana w niekłamanej pokorze i świadomości naszej grzeszności oraz wdzięcznym uznaniem faktu, że dzięki Niemu jesteśmy uważani za prawych.
Trudno nam zrozumieć, jak zasadniczo rewolucyjny charakter miało wiele aspektów nauki w kontekście pierwszego wieku, a w istocie nie powinny nic stracić ze swojej zasadniczości w odniesieniu do nas. David Bosch zauważył: „Chrześcijanie wyznawali Jezusa jako Pana wszystkich panów – jest to najbardziej rewolucyjna demonstracja polityczna jaką można sobie wyobrazić w Imperium Rzymskim” (2) . Podobnie uważa Philip Yancey: „Wraz z rozwojem kościoła w Imperium Rzymskim jego wierni przyjęli slogan „Chrystus jest Panem”, co oznaczało bezpośrednią zniewagę dla władz rzymskich, które żądały od wszystkich obywateli złożenia przysięgi ‘Cezar [państwo] jest Panem'” (3) . Uznanie Jezusa Panem boli i kosztuje. I tak powinno być z nami. Mężczyźni i kobiety umierali za to, my również powinniśmy oddać swoje życie w odpowiedzi na tę samą wiedzę. Jest taka skłonność, na którą sam Pan zwrócił naszą uwagę, skłonność do nazywania go Panem, ale nie wykonywania tego, co On mówi. Znać Go jako Pana w prawdzie, to w sposób oczywisty, być Mu posłusznym (Łk 6:46).
Wiara zostaje również wszczepiona przez zrozumienie wzniosłości Jego wywyższenia. Posiada On teraz całą moc na Niebie i na ziemi, co powinno stanowić dla nas inspirację do życia w modlitwie i nadziei na Jego przyszłe zbawienie. Według fragmentów takich jak, np. Wj 4:7; Lb 12:10-15; 2 Krl 5:7,8, „trąd uważany był za „cios”, który usunąć może jedynie ręka Boża, która go zadała” (4) . Tak to rozumiał trędowaty z Ewangelii Marka 1:40, ale dojrzał w Jezusie objawienie Boga. Zainspirowany wielkością pozycji, jaką dał Jezusowi w swoim sercu mógł poprosić w wierze o lekarstwo: „Jeśli chcesz, możesz [rozumiano, że tylko Bóg może] mnie oczyścić”.
Ponieważ Chrystus jest Panem wszystkiego, musimy głosić Go wszystkim, nawet jeśli tak, jak Piotr raczej nie głosilibyśmy Go im. Tym była inspirująca moc i prawda o uniwersalnym Panowaniu Chrystusa dla Piotra (Dz 10:36). Ten sam związek między Panowaniem Chrystusa a dawaniem świadectwa znajdziemy w Liście do Filipian 2:10 i 1 Liście Piotra 3:15 (który nawiązuje do Iz 8:13 – Pan Zastępów,, licznych, zostaje objawiony obecnie w Panu Jezusie).
O realności Panowania Jezusa napisano w Księdze Objawienia (19:12,16), aby zachęcić braci do nieustraszonego trwania w dawaniu świadectwa pomimo prześladowań. Jezus jest Panem królestw na ziemi, sprawuje kontrolę nad całym światem, dlatego żadna ludzka siła nie może nas skrzywdzić bez Jego zgody i celu. Napomnienie z Psalmu 110 jest pełne mocy, ponieważ Jezus obecnie siedzi po prawicy Ojca, a jego lud składa dobrowolną ofiarę na dzień Jego potęgi. Przyodziani w „świętą ozdobę”, ponieważ On został kapłanem według porządku Melchisedeka – mają udział w dziele, które umożliwiło Jego wywyższenie (Ps 110:1,3,4).
Chrystus po wniebowstąpieniu został wielce wywyższony i nadano Mu Imię ponad wszelkie imię, aby ci, którzy w to wierzą zginali kark w służbie Imienia Jezusa. Piotr wszem i wobec głosił Imię Jezusa (Dz 2:31;,38; 3:6,16; 4:10,12,17,18,30; 5:28,40,41: 10:43). Doniosłość poznania Go, Jego charakteru i cudowności wyniesionego Imienia, danego Mu w dniu Jego wniebowstąpienia (Flp 2:9; Ap 3:12) sprawiła, że Piotr dawał świadectwo. Za sprawą Jego wywyższenia, wyznajemy Jezusa jako Pana ludziom, jak uczynimy to później wyznając Go Bogu w czasie sądu (Flp 2:9). Nasz sąd będzie odbiciem tego, jak wyznajemy Go przed ludźmi. Wywyższenie Jezusa jako Pana jest podstawą świadczenia każdemu człowiekowi o nadziei, która tkwi w nas (1 Pt 3:15). Należy dawać świadectwo o wiedzy i doświadczeniu będących naszym udziałem, nie wolno ich przemilczeć. W 3 Liście Jana 7 mowa o posłuszeństwie nakazowi głoszenia: „Wyruszyli oni bowiem dla imienia jego, nic nie przyjmując (pomoc materialna) od pogan (wierzących pogan)”. Przez wzgląd na wspaniały fakt poznania Jego Imienia wyruszyli głosząc, byli pełni zapału i nie przyjmowali pomocy materialnej dla wsparcia swych poczynań. Znajomość Imienia Jezusa powinna inspirować do czynnej służby – ze względu na Imię Pańskie, Efezjanie znosili trudy (Ap 2:3).
Ponieważ „Dana mi jest wszelka moc...idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody” (Mt 28:18,19). Dlatego wielkie polecenie głoszenia nie jest tak istotnym przykazaniem, jak pewny wynik Pańskiego wywyższenia. Nie będziemy mogli siedzieć biernie w posiadaniu wiedzy o uniwersalnym rozmiarze Jego władzy / mocy. Musimy rozpowszechniać te wiedzę pośród wszystkich („Na cały świat”- zob. więcej na ten temat, zwłaszcza sposób w jaki 1 Tym 3:16 odnosi się do polecenia głoszenia jako dokonanego w chwili mówienia, tak silny to nakaz). Może istnieć pewne prawdopodobieństwo do sposobu, w jaki dokonano wywyższenia Izraela / ludu Bożego tak, aby wszyscy ludzie to widzieli (Pwt 4:6).
Wielkość Chrystusa wyraźnie wywarła wpływ na świadectwo Marka, który rozpoczął głoszenie Ewangelii (której jego Ewangelia jest kopią) cytując słowa Izajasza o przygotowywaniu drogi „dla naszego Boga” i odniósł je do Pana Jezusa, którego postrzegał jako Boga objawionego w ciele. Docenienie wzniosłości tego, kim był i jest Jezus wyraźnie wpłynęło na jego głoszenie. Powinno również wpłynąć na nasze. Oto dlaczego Paweł w obliczu każdego zniechęcenia mógł głosić, że „jest inny król, Jezus” (Dz 17:7). Był to rdzeń jego przesłania, nie fakt, że nastanie przyszły Król w Jerozolimie, ale że już teraz jest Królem po prawicy Boga, który żąda od nas całkowitego posłuszeństwa.
Uwagi
Dennis Gillett, The Genius Of Discipleship .
David Bosch, Transforming Mission (New York: Orbis, 1992).
Philip Yancey, The Jesus I Never Knew (Harper Collins, 1998) p. 246.
L.G. Sargent, The Gospel Of The Son Of God , p.28.