2.22 Jezus Chrystus jest Synem Boga.
W 1 Liście Jana, autor podkreśla związek pomiędzy wiarą w Chrystusa jako Syna Bożego, a życiem w szczerej miłości. Słyszeli od „początku” swego kontaktu z Bogiem, że Chrystus był Synem Bożym oraz o potrzebie wzajemnej miłości. „Nowina”, o której słyszeli od początku głosiła, że Chrystus był Synem Bożym (1 J 2:24) oraz o obowiązku wzajemnej miłości (1 J 3:11). Dlatego w kontekście nauczania o potrzebie miłości, Jan ostrzega przed fałszywą nauką dotyczącą natury Chrystusa jako Syna Bożego (1 J 2:22,23; 4:1-4; 2 J 7:11). „Słowo...od początku” było ‘logosem' Chrystusa (J 1:1-3), a w Listach Jana słowo od początku głosiło, że powinniśmy wzajemnie się miłować (1 J 2:7; 3:11). W tym tkwi istota wiary w Chrystusa – wzajemne umiłowanie. Tu prowadzi nauka Chrystusa. Z tego powodu, Paweł ogłosił ‘anatemę' zarówno nad tymi, którzy szerzą odmienną naukę Ewangelii, „innego Jezusa” (Ga 1:8,9), jak i nad tymi, którzy osobiście nie kochają Pana Jezusa (1 Kor 16:22). „A to przykazanie jego, abyśmy wierzyli w imię Syna jego, Jezusa Chrystusa, i miłowali się wzajemnie” (1 J 3:23). „Jeśli nawzajem się miłujemy, Bóg mieszka w nas...Kto tedy wyzna, iż Jezus jest Synem Boga, w tym mieszka Bóg” (4:12,15). Ale dlaczego powiązano miłość z wiarą w Jezusa z Nazaretu, jednorodzonego Syna Bożego? Teologicznie, można by powiedzieć, że jeśli przyjmiemy Go za Syna Bożego, musimy przyjąć także wszystkich innych Synów Bożych, poczętych przez Jego Ducha. Ale w praktyce nie potrafimy dostrzec doniosłości sposobu, w jaki Wszechmocny Bóg miał Syna i dał tego Syna nam z własnej woli i w taki przykry sposób...? Doniosłość ta polega na tym, że Bóg posiadał Syna obdarzonego naszą naturą, dziecko, a następnie mężczyznę, który ukazał nam istotę Boga objawioną w ludzkim ciele i pokusie; a potem dał Go nam...jeśli to zrozumiemy, w naturalny sposób okazywać będziemy miłość naszym braciom. Nie polega to jedynie na myśleniu: ‘Tak, wierzymy, że Chrystus był Synem Boga, a nie Bogiem Synem' – i kropka. Nie, to coś nieskończenie więcej. Ta wiara i zrozumienie potrafią pokonać każdą przeszkodę pomiędzy ludźmi i dać im inspirację do życia w prawdziwej, ofiarnej miłości. Tę wspaniałość trzeba rozważać.
Ponieważ Jezus był jedynym Synem Boga, dlatego jest pełen łaski Ojca i prawdy. W Ewangelii Jana dokonano połączenia pełni z Jedynym synem. Ze względu na doniosłość tego faktu, powinniśmy słuchać Go szanując, a więc okazywać posłuszeństwo Jego słowu ze względu na świadomość tego, kim On jest i był – Syn Boży (Łk 9:35). Po prostu, szczera wiara w Jezusa, Syna Boga oznacza, że będziemy mieć pewną Nadzieję na przejście bramami łaski do Królestwa (Mt 16:16 por. 18).
Chociaż możemy dobrze znać tę najbardziej podstawową ze wszystkich duchowych prawd – że Jezus jest Synem Boga, i dobrze o tym wiedząc, możemy nie poznać jej w praktyce. Józef i Maria wierzyli, że Jezus jest Synem Bożym; Maria, ze wszystkich istot ludzkich, była jedyną, która wiedziała o tym najlepiej. A pomimo tego, kiedy zabrali dwunastoletniego Jezusa do świątyni, tak byli pochłonięci ludzkimi sprawami, że zapomnieli o tym, co oczywiste, że jest On Bożym Synem – nie Jezusem, synem Józefa. „Czemuście mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że w tym, co jest Ojca mego, ja być muszę?” (Łk 2:49) – odrzekł, jakby chciał powiedzieć: ‘No, skoro idziemy do Jerozolimy, to czy nie jest dla was rzeczą oczywistą, że będąc tam pójdę do domu mojego Ojca? Tam mogliście mnie znaleźć...'.