2.5 Cierpliwość i przebaczenie
Nie
ma szybkiego lekarstwa na alkoholizm. Oczekiwanie szybkich rezultatów
doprowadza wielu opiekunów do frustracji. Stanowi to samo w sobie
wyzwanie dla wiary w Boga, który jak się wydaje ludziom, ‘nigdy się nie
śpieszy’, jak z zamiłowaniem stwierdził brat John Thomas. „Zdaj się w
milczeniu na Pana i złóż w nim nadzieję” (Ps 37:7), powiedział Dawid.
Jest to możliwe do osiągnięcia, w jakiejkolwiek sytuacji jesteśmy.
Alkoholicy potrzebują miejsca, gdzie mogliby pójść i skąd mogliby
wrócić bez szkodliwego uczucia wstydu po porażce, co mogłoby sprawić,
ze zaczną od nowa. Tym ‘miejscem’ może być kuchenny stół i pogawędka z
córką czy żoną, ale ‘miejsce’ to nie powinno być miejscem, gdzie
ukrywane są porażki czy umniejszana istota ich zachowania. Wybuchy
poczucia wstydu i winy tylko umocnią alkoholika w jego sytuacji.
‘Miejsce’ to, co jest niezwykle ważne, musi być miejscem zaufania,
powiernictwa i uczciwości. Nie wolno zawieść zaufania alkoholika
plotkując o nim do innych, zwłaszcza w okresach załamania. Sam będziesz
potrzebował własnej grupy wsparcia, miejsca, gdzie możesz porozmawiać z
innymi w podobnej sytuacji, np. AlAnon. Te kuchenne konferencje, bez
względu na to gdzie się odbywają, powinny być miejscem realnym, gdzie
alkoholik bez poczucia wstydu może zdobyć się na odwagę, by znowu
spojrzeć na siebie i znowu podjąć decyzję. Potrzebuje szczegółowego
komentarza, który da mu wyraźny obraz realiów, które stworzył i których
unika. Potrzebują, by im to powiedzieć: istnieje całkowita sprzeczność
pomiędzy ich słowami, zasadami a postępowaniem.
Modlitwa
Modlitwa
ma ogromną moc. Naprawdę zmienia rzeczy. Bóg chętnie uczyni coś w życiu
osoby trzeciej przez wzgląd na modlitwy i wysiłki innych. Kiedy Pan
widział wiarę swoich przyjaciół, przebaczył i uleczył paralityka (Mk
2:5). Po każdej rozmowie z alkoholikiem poprowadź krótką modlitwę.
Samuel powiedział, że ustanie w modlitwie ze strony grzesznego Izraela
byłoby grzechem przeciwko Bogu (1 Sm 12:23). Potrzeba sama w sobie jest
wezwaniem do modlitwy. Nie potrzeba zawodzić z wieży meczetu;
rozpaczliwa potrzeba alkoholika stanowi wezwanie do modlitwy. Rodzina
alkoholika – „współalkoholicy” jak ich się nazywa, staną w obliczu
pokusy sprowadzenia modlitwy do rutyny i zniżenia jej do zwykłego
odruchu, bez prawdziwej wiary, ze Bóg wysłucha. Dlatego modlitwa w
Biblii przedstawiana jest jako walka, zmaganie zarówno z samym sobą jak
i z Ojcem pragnącym spełnić ją, jeśli odpowiednia ilość kadzidła
modlitewnego uniesie się przez Nim. Kiedy modlimy się „Przyjdź
Królestwo Twoje”, prosimy, by wola Boża spełniana była przez nas i
przez Niego w naszym życiu. Prosimy, by stał się najwyższym autorytetem
w naszym życiu, prowadząc nas ku wejściu do tego Królestwa, które z
pewnością nadejdzie. Codziennie w modlitwie poddajemy naszą wolę woli
Boga.
Jawna rozpacz alkoholizmu, tajemnica jaką jest,
niemożliwa do rozwiązania bez odwołania się do ‘siły wyższej’, stanowi
potężną motywację do modlitwy. Znajdujesz się w sytuacji Jeremiasza,
który żył pośród wiarołomnej Judy ukaranej suszą za grzechy: „Czy są
między bożyszczami narodów takie, które by spuszczały deszcz? Albo czy
niebiosa same dają ulewny deszcz?” (Jr 14:22). Modlitwa jest pełna
nadziei. Poczucie beznadziejności jest uczuciem najczęściej
towarzyszącym opiekunom alkoholika. Jeśli nasze własne granice są
bezpieczne sami możemy szczerze cieszyć się konkretną Nadzieją
oczekującego nas życia wiecznego. Jeśli mamy wiarę, mamy też podstawę
do nadziei nawet dla przyjaciela alkoholika. Wyobraź sobie Ojca
gorliwie wyczekującego powrotu marnotrawnego syna; nie słyszał pogłosek
zapowiadających jego powrót. Codziennie z nadzieją czekał (Łk 15:20).
Nadzieja Boga stanowi naprawdę zdumiewającą motywację – jeśli jej na to
pozwolimy. „Bliski jest Pan wszystkim, którzy go wzywają, Wszystkim,
którzy go wzywają szczerze. Spełnia życzenia tych, którzy się go boją,
A wołanie ich słyszy i wybawia ich” (Ps 145:18,19).
Powinniście
wiedzieć, że Anonimowi Alkoholicy prowadzą także spotkania dla rodzin
alkoholików (AlAnon). Działają również grupy wsparcia pośród
Chrystadelfian, które gorąco polecam.