Apel do Rzymskich Katolików
W katolicyzmie obowiązuje konserwatyzm,
zakładający całkowitą kontrolę, jednocześnie będący bardzo atrakcyjny dla wielu
osób. Zamiast dyskusji o prawdzie istnieje akceptacja dogmatów. Kwestie
ryzykowne, ekscytujące i stanowiące wyzwania, które wynikają z osobistej więzi
z Ojcem i Synem, nie mogą przez to zaistnieć. To forma Islamu - ,,poddania się”
ideologii, systemowi myśli, władzy, dziedziczonej pozycji i światopoglądu,
który, jak zakłada się jest prawdziwy, niezależnie od tego, czy osobiście go
akceptujemy, czy nie. Znaczenie i wartość poszczególnych jednostek jest
miażdżona pod gmaszyskiem jedności i zgodności, wymaganych za wszelką cenę. W
tym sensie Islam i komunizm, a nawet wiele innych denominacji i doktryn
politycznych, mają ze sobą wiele wspólnego. W odróżnieniu od nich, prawdziwe
oparte na Biblii chrześcijaństwo przywiązuje ogromną wagę do znaczenia i
wartości pojedynczej osoby. Jezus opowiedział historię pasterza, mającego 100
owiec, któremu ginie jedna z nich. Pozostawia 99 pozostałych na pustkowiu i
wyrusza na poszukiwanie tej zaginionej. Większość pasterzy sądziłaby, że utrata
1 proc. z nich byłaby całkiem w porządku. Ale ten pasterz, który reprezentuje
Jezusa, jest zupełnie niezwykły. Jest owładnięty pasją zbawienia pojedynczej
osoby. I ta pojedyncza zagubiona owca reprezentuje Ciebie i mnie. Tak, wiem,
pewnie pomyślisz, że ponieważ jesteś członkiem kościoła, więc z Tobą jest
wszystko w porządku i wcale nie jesteś zagubiony. Ale w głębi naszych serc
wiemy, jaka jest prawda – żadna ludzka organizacja nie może zapobiec poczuciu
zagubienia i samotności, co odczuwa wewnątrz wielu katolików. Wśród tłumu ludzi
uczęszczających na niedzielne msze, jest wielu, którzy czują się zagubieni...
po prostu zagubieni. Ich sposób życia, słowa, a nawet spojrzenia wskazują, że
to prawda. Żaden odegrany rytuał nie może tego zmienić. Ale osobiste przyjście
do Jezusa, poznanie go z Biblii... to może i to radykalnie zmienia ludzkie
życie w praktyce.
Niektórzy mogą sprzeciwiać się, twierdząc, że Kościół Rzymskokatolicki przecież
odwołuje się do Biblii, aby uzasadnić swoje rytuały i dogmaty. To prawda, ale
prawdą również jest, że ludzie potrafią uzasadnić wszystko z dowolnej książki,
w tym z Biblii. Czołowy rzymski katolik Raymond Brown S.S. wyjaśnia: ,,w
rzymskokatolickim rozumieniu użycie Pisma przez Kościół pokazuje, w jakim
stopniu dany fragment jest istotny dla życia Kościoła, a niekoniecznie wskazuje
na to, co pierwotnie autor miał na myśli, kiedy pisał dany werset” (,,Ewangelia
Jana” s. 208). Oto inny sposób powiedzenia tego samego, ale przy pomocy
prostszego języka: ,,Patrzymy na życie naszego Kościoła, nasze rytuały oraz
dogmaty i sięgamy po jakikolwiek biblijny werset, nawet w oczywisty sposób
wyrywając go z kontekstu, aby uzasadnić to, co robimy”. Jeśli czytamy i
korzystamy z tekstu biblijnego w taki sposób, wtedy pogląd cynika, że ,,możesz
uzasadnić dosłownie wszystko na podstawie Biblii” jest rzeczywiście prawdziwy.
W jednej chwili możemy skorzystać z Biblii, aby usprawiedliwić holokaust, by w
kolejnej chwili skorzystać z Biblii, aby uzasadnić pacyfizm. Nigdy nie
dojdziemy do prawdy objawionej przez Boga, jeśli użyjemy Jego ,,słowa prawdy”
[jak sam je nazywa] w taki sposób. Musimy czytać Biblię i próbować zrozumieć,
co natchnieni autorzy mieli naprawdę na myśli i bez względu na to, czy jest to
dla nas korzystne, czy nie, starać się żyć życiem zgodnym z tym, co Bóg
naprawdę nam mówi. To właśnie jest cud ,,natchnienia” - to, że słowa, które
czytamy w Biblii, czarna czcionka na białym papierze, to rzeczywiście Bóg,
którzy mówi bezpośrednio do nas, nie przez księdza, ani przez lub za
pośrednictwem kogokolwiek czy czegokolwiek innego. Ale to Bóg Wszechmogący mówi
bezpośrednio do Ciebie.
Dlatego chcielibyśmy zachęcić Cię do samodzielnego przeczytania Biblii. Nikt
nie zrobi tego za Ciebie – żaden ksiądz, kościół, ludzka organizacja.
Oczywiście może wydawać się to przerażające – stanąć twarzą w twarz z samym
Bogiem, za pośrednictwem stron z Jego słowem. Kiedy Bóg chciał przemówić do
swojego ludu – Izraela bezpośrednio, zgromadził go u stóp góry Synaj i zszedł,
by przemówić do nich. Ale oni byli przerażeni i chcieli mieć pośrednika. I tak
właśnie jest z tak dużą liczbą osób – woleliby raczej schować się za plecami hierarchii
księży i biskupów, zamiast przyjść do Boga samodzielnie. Istnieje tylko jeden
pośrednik między Bogiem a nami – i jest to ,,człowiek Chrystus Jezus” (1
Tymoteusza 2:5). Nie potrzebujemy księdza, Maryi, kościoła itd., aby
pośredniczyli w naszym imieniu. To oznacza, że możesz modlić się bezpośrednio
do Boga, przez Jezusa – swoimi własnymi słowami, a nie takimi, które ktoś mówi
Ci, jak masz powiedzieć.
A więc widzisz, że sam Bóg, Bóg, który naprawdę jest, który istnieje, obejmując
miliardy kilometrów przestrzeni kosmicznej, wszystkie galaktyki... ten Bóg,
który jest realną osobą, nie koncepcją, czarną skrzynką w naszym umyśle, którą
nazywamy ,,Bogiem”.... ten Bóg zaprasza Cię do nawiązania z Nim osobistej
relacji. I chce, abyś znał Go, poznał Go i by był On Twoim Ojcem. I jak to jest
w każdej osobistej relacji, oznacza to osobistą komunikację. Nie chodzenie do
budynku i wypowiadanie słów, które mówi Ci się, abyś mówił. Ale przychodzenie
do Niego w ciemnościach Twojej własnej sypialni lub też w środku dnia, kiedy
jesteś w biurze lub kuchni, wypowiadając własne słowa, prosząc Go, aby objawił
się Tobie, mówiąc Mu, że Go kochasz, wierzysz w Niego i chcesz lepiej Go
poznać... I jeśli zrobisz to, On usłyszy Twoje modlitwy i objawi ci Siebie. A
na koniec dojdziesz do momentu, że będziesz chciał ochrzcić się w imię Jego
Syna. Być może myślisz sobie: ,,Chrzest? Zostałem ochrzczony jako dziecko! To
wystarczy!”. Według Biblii, chrzest to coś, co robi osoba dorosła, kiedy z
własnej woli samodzielnie decyduje, że chce identyfikować się ze śmiercią i
zmartwychwstaniem Jezusa. Słowo ,,chrzest” oznacza dosłownie całkowite
zanurzenie w wodzie – ponieważ kiedy znajdujemy się pod wodą, stajemy się
złączeni ze śmiercią / pogrzebaniem Jezusa, a kiedy wynurzamy się z wody, stajemy
się złączeni z Jego zmartwychwstaniem. Wtedy jesteśmy naprawdę z Nim złączeni,
,,w Chrystusie” jak to nazywa Biblia. I mamy pewną i jasną Nadzieję życia
wiecznego wraz z Nim, kiedy powróci na ziemię. Jeśli naprawdę wierzysz w te
rzeczy, zyskujesz wspaniałą perspektywę na życie.
Niezależnie od tego, czy powodzi nam się w życiu czy nie, czy jesteśmy zdrowi
czy chorzy, bogaci lub biedni – to wszystko ma znaczenie jedynie dla obecnego
życia – nasze prawdziwe życie, życie wieczne jest tym, czego wyczekujemy i to
ono daje nam inne spojrzenie na nasze obecne ludzkie doświadczenia. Oczywiście
życie wieczne wydaje się trudne do wyobrażenia – ale spróbuj, choćby przez
chwilę. Ponieważ to jest to, co Bóg oferuje nam. Jako dziecko zwykłem myśleć o
obecnym życiu jako kilku milimetrach w porównaniu z nieskończenie długim
kawałkiem sznurka, które trwa, i trwa... i trwa. I nadal nie mogę o nim myśleć
w żaden inny sposób. Jednak najważniejsze jest to, że chodzi o życie w
Królestwie Bożym, nie życie, które znamy obecnie – co nie stanowiłoby żadnej
nagrody. Tak naprawdę życie przy zachowaniu obecnych doświadczeń byłoby co
najwyżej karą. Nie, wieczne życie, które Bóg nam proponuje, jest nie tylko
wieczne. To życie, którym On i Jezus obecnie żyją, życie wiecznej radości, spełnienia
i posiadające znaczenie. I możemy nim zacząć żyć... już teraz.
A więc co dalej? Szczerze chcemy pomagać ludziom poznać Boga. A więc
chcielibyśmy zaoferować Ci bezpłatną książkę Osnowy Biblii, która w
systematyczny sposób wyjaśnia podstawowe kwestie na temat Boga zgodnie z
Biblią.
Po prostu wypełnij formularz i wyślij go na adres:
Po prostu wypełnij formularz i wyślij go na adres:
Bible Basics
P.O. Box 3034
South Croydon
Surrey CR2 0ZA
ENGLAND
Imię:___________________________________
Adres:_______________________________________________________________________
Lub wyślij swoją prośbę na adres:
info@carelinks.net
Możesz odwiedzić stronę
http://www.biblebasicsonline.com/ i http://www.carelinks.net/